Muzyka popularna
Mamy XXI wiek i niestety nie wszystko postępuje w kierunku, jakiego byśmy sobie tego życzyli. Najlepszym tego przykładem jest muzyka popularna. Wielu ludzi ubolewa, że zeszła już poniżej pewnego dopuszczalnego poziomu.
Muzyka bez opłat OZZ
Na jaką muzykę się zdecydować do lokalu? Czy muzyka bez opłat ZAIKS powinna być również lekka, łatwa i przyjemna jak najbardziej popularne kierunki muzyczne. Z drugiej strony zadajmy sobie pytanie czy warto płacić ogromne tantiemy po to by puszczać muzykę z radia? Być może na dużych przestrzeniach przy płynnej publice muzyka lekka jest odpowiednia ale jeśli chcemy stworzyć unikalny klimat to albo decydujemy się na opłaty ZOZZ i dobieramy unikalną muzykę albo też szukamy również oryginalnych propozycji w muzyce bez opłat.
Czy jednak to właśnie muzyka jako tendencja wymaga tak surowej krytyki, czy jednak problem leży gdzie indziej? Muzyka popularna to jedna z ofiar społeczeństwa masowego. W świecie, gdzie odbiorca jest jednorodny i anonimowy, a jego uwagę trudno przyciągnąć, bo nie angażuje się ani emocjonalnie ani intelektualnie w odbiór przekazu, wszystko ulega uproszczeniu i uniwersalizacji. Jeśli ktoś nie poświęca się jakiemuś tematowi szczególnie dogłębnie, biernie przyjmuje to, co mu się serwuje. Jest gotowe, nie trzeba poszukać. Tak jest najprościej. To właśnie w dużej mierze dotyczy muzyki. Jest tego rozległy zakres konsekwencji, a najbardziej widocznym oczywiście jest ogólny obraz owej muzyki. Jest prosta, nieskomplikowana, chwytliwa i niezbyt angażująca. To muzyka na co dzień, do śniadania, do jazdy samochodem. Nie niesie ze sobą zbyt wiele. Jest po prostu miła dla ucha. Oczywiście, że zależy dla kogo, ale przyjmujemy za wzorzec cały czas przeciętnego przedstawiciela społeczeństwa masowego. Skoro więc ludzie słuchają takiej muzyki, ich wrażliwość zanika. To bardzo istotne, a szczególnie oczywiste dla ludzi, którym muzyka kształtuje osobowość i duszę. Potrafi wywierać naprawdę ogromny wpływ, ale tylko wtedy, kiedy na to pozwolimy.
Muzyka popularna sprawia, że świat się spłaszcza. Staje się jednoaspektowy, nie posiadający żadnych różnorodności. A to z kolei dlatego, że muzyka popularna z założenia nie jest różnorodna. Najlepszym tego przykładem było zjawisko lat 90., teraz niby szumnie krytykowane i szyderczo wyśmiewane, kiedy to największy sukces odnosiły blondynki z dużym biustem. Kopii Britney Spears było przecież od groma. To jest tylko przerysowany przykład, ale jeśli by się przyjrzeć, dziś również dałoby radę dojrzeć podobne tendencje. Gdzie zatem leży problem z muzyką popularną? Jest popyt, jest i podaż.